Marta Dziok-Kaczyńska

zima w anglii

Luty to ten moment w roku kiedy zima osiąga swoją masę krytyczną. Pod górami szalików, płaszczy i swetrów wszyscy jesteśmy Buką. A ja największą. Powtarzanie 'winter is coming’ już nie śmieszy, czekolada już nie cieszy, a w każdym jednym zestawie wyglądam dokładnie tak samo – zimowo. Jeszcze do wczoraj miałam przynajmniej jakieś pocieszenie w szaliku,...

Wiadomo, że jak nie ma się pomysłu o czym pisać, to pisze się o tym, że nie ma się pomysłu. Albo o procesie twórczym. Akurat pomysły mam, ale jestem dzisiaj leniwa i nie chce mi się kończyć dwóch zaczętych tekstów, ani zaczynać dwóch kolejnych wymyślonych. Prezentuję zatem zdjęcia doskonale oddające moje lenistwo, nawet nie wyszłam...

Stan wyjątkowy trwa w najlepsze. I nie będę narzekać, bo pociągi na specjalnym rozkładzie pozwalają mi pospać prawie pół godziny dłużej. Spóźnię się co prawda do pracy, ale na tyle mało, żeby nikt nie mógł się gniewać i tylko ze zrozumieniem kiwał głową, że zima i trudno. Być może znowu skończymy wcześniej, być może znowu...

Jak zwykle najlepszych tematów dostarcza życie. Dzisiaj miało być zupełnie o czymś innym, miały być zdjęcia w sukience w kwiatki w świetle zachodzącego słońca, ale nie mogę pozostać obojętną na wydarzenia dzisiejszego dnia. Pierwsze spanikowały koleje, które na sam widok prognoz wprowadziły rozkład alarmowy. Zanim jeszcze na niebie pojawił się pierwszy płatek śniegu. Z jednej...