I think I got addicted to bleach these days. Give me an item of clothing you don’t need and I will either cut it or bleach it. With shredding, though, I’m no good.
The trousers are my version of Ashley Tisdale’s pair by Citizens of Humanity. Their pair – £125, mine – £2 for the textile paint. Voilà!

DIY pants; belt – sh; shoes – CCC; glasses – vintage; bag – Primark; top – a gift from my aunt
As for the job, as you have been interested, I’m calling people and asking them THINGS. It’s actually quite cool, I get to sit on the phone all day and drink tea in the meanwhile. And per hour I get paid more than I’ve ever had in my life. Yay me. The only thing – it’s in the South Side. You just don’t put a West Ender into the South Side like that, it verges on crime. But then again, once I’ll get my wages I’m sure I’ll be perfectly fine with that.
33 thoughts on “About a bleach”
OU JES!
ale cyc masz duzy w tem topie. No i pasek od rakowych dzieci ciagle na topie? ;P
ale spodnie zajebongo. z typlu tez takie ladne czy nie bez powodu jest tylo jedna strona? ;p
szczena mi opadła 😮
sama zrobiłaś, tj wybliczowałaś sama??? genialnie wyszło!
Haha, no, Zyza ma rację – biust masz niezły w tym topie:) A ponieważ nie przemawia do mnie trend z wybielanymi jeansami (pewnie przemówi do mnie za kilka sezonów ;), pozwolę obie zauważyć, że masz fajne buty. Tylko poproszę o zbliżenie 🙂
Spodnie poezja…
:O niezle sa te spodnie! niesamowite, jaki efekt, sweitne!:) ja powoli zbieram sie w sobie zeby jakies swoje tez zniszczyc ;p
jeszcze takich spodni nie widziałam. szacun.
masz zacną pierś moja droga!;)))))
Wiesz, co sądzę o takich spodniach, ale te właśnie jakoś nie są złe 😛 Takie trochę inne niż ten ogół.
Kurcze, nie podzielam Twojego wybielaczowego zachwytu. Nie mogę siebie przekonać do tego typu eksperymentow, ale muszę przyznać, że spodnie wyszły Ci rewelacyjnie!!!
Uff widzę, że nie tylko mój wzrok został przykuty przez Twój okazały biust . 🙂
Jak wy to robicie, ze tak profesjonalnie wyglądają te odbarwienia?
Łał, szalejesz 😀 Weri krijejtiw, ja z miesiąc temu zniszczyłam pewne spodnie, ale może nie będę się nimi chwalić… Ale coś czuję, że u Ciebie na jednych stjuningowanych dżinsach się nie skończy i bardzo dobrze, czekam na jeszcze :)!
Normalnie jak wierna kopia spodni Ashley 😀 I to za taką cenę 😀 Zdolna z CIebie bestyjka 😀 Spodnie wyglądają szałowo!
Ściągnęłabym tylko pasek, bo jakoś tak niedbale wisi 😉
Wyszly swietnie! A pasek to chyba Ci zabiore:P 😉 jest piekny;D
spodnie wyszły Ci świetnie!
horrible.
/h
Niesamowite!W jaki sposób je zrobiłaś?!Będę wdzięczna za wskazówki.całusy
/dominika
one są genialne! 😀
rysunki znajduję w necie 😉
blog świetny !
pozdrawiam
bloo.
Kurczaki, albo sobie to wkęciłam, albo ogólnie jesteś do Tisdale podobna. Yay you, a jakże^^,
Spodnie są wprost genialne i ogólnie, to nie pogardziłabym takimi, ale nie podarowałabym sobie i zrobiła na nich jakiś bardziej swój deseń;) Zdradź mi, proszę, tajemnicę tego DIY;>
Ps: Dziękuję serdecznie za szczery komentarz, to się ceni;)*
Interesuje mnie konkretnie, przy pomocy czego powastały te, hm, bazgroły^^
Boskie spodnie!!! Już mam w głowie „tysiące” zestawów z tym cudem:D ehh… szkoda tylko,ze ja nie mam takiego talentu i zapału:/
bardzo bym prosiła 😉
słodkich snów,dominika
Wow, I cannot believe you did that jeans yourself, I thought it was the same one as on ashley!!
It looks so good 😀
x!
hmm, też zwróciłam uwagę na górę 😉
ale co do spodni – powinnaś porzucić telefonowanie i zająć się niszczeniem zawodowo 😉
e tam spodnie, twój biust wymiata ! powodzenia w pracy 😉
Ton jean est vraiment sympa.
super spodnie
it’s soooo cool.here in indonesia the DIY bleached jeans has been sooo popular. xD but i found out that your bleached jeans are way more better. what based color of your jeans? and would explain it to me of your DIY bleached jeans? =)
how bout sending me e-mail bout it?
here’s the add.: jessica.mariman@yahoo.com
i’m looking forward to it. xD
świetne spodnie :))
jej;D genialnie ci wyszły te spodnie;))) gratuluję;D
xoxox
swietne spodnie!
SPODNIE, SPODNIE!!!!