Marta Dziok-Kaczyńska

Blog

Miałam 37 lat, kiedy pierwszy raz trafiłam na Pyrkon. Czyli tyle co teraz. Bo trafiłam tam kilka dni temu. Jeśli masz mało czasu lub cierpisz na ciężki przypadek tl:dr, odpowiedź jest krótka. Warto. Odpowiedź dłuższa: Tak. Warto. Bardzo warto.Miałam ten wyjazd mocno po kosztach. Nie płaciłam za wejście, bo dzięki wydawnictwu Uroboros, miałam wejściówkę wystawcy.Nie...

Nie tak dawno narzekałam na brak emocji w pierwszej połowie sezonu serialu „Bridgertonowie”. Druga połowa już za nami. Czy jest lepiej? Jest…inaczej. Bawiłam się znowu dobrze i wciągnęłam wszystkie odcinki w jeden dzień. Ale… Były wady. No były. To jest opowieść, w której zawieszam potrzebę realizmu w wielu dziedzinach. Licentia poetica śmiga już w kostiumach,...

Dwa dni temu posprzątałam łazienkę. Na błysk. Była idealna. Dzisiaj umywalka jest już zapluta pastą do zębów.Sprzątam łazienkę regularnie. Robię pranie regularnie. Wyrzucamy śmieci, segregujemy ubrania, oddajemy co niepotrzebne, zamawiamy zakupy spożywcze z dowozem, większość rzeczy w domu ma swoje miejsce, wiem gdzie co powinno leżeć. Czy leży, to już inna sprawa. Kiedy ktoś mówi,...

Maj jest w Wielkiej Brytanii miesiącem z dwoma dodatkowymi ustawowo wolnymi dniami od pracy. Mamy Early May Bank Holiday, w pierwszy poniedziałek maja, oraz Late May Bank Holiday, w ostatni poniedziałek. Ten wczesny poniedziałek spędziliśmy u koleżanki Julii na granicy Londynu z Essex. Julia ma najpiękniejszy ogród świata, a przynajmniej najpiękniejszy ogród, jaki znam. Czuję...

Ten tekst powstał z notatek do odcinka podcastu. Możesz posłuchać go tutaj: Cały świat przeżywał pierwszy królewski portret, który został odsłonięty w zeszłym tygodniu. Niektórzy śmiali się z niego, że przypomina portret z Pogromców Duchów. Inni kiwali głowami z podziwem, jaka to celna krytyka monarchii. Pokazuje to tylko jak dla oceny sztuki i tego, co...

Czekałam, czekałam i się doczekałam. Nadszedł 16 maja. Obejrzałam dostępne cztery odcinki w jeden dzień. Nie mogę powiedzieć, że nie sprawiły mi przyjemności. Sprawiły mi jednak najmniejszą przyjemność z dotychczasowych sezonów. Nie jest to jakaś wielka krytyczna analiza. Nie będę czepiać się dlaczego w bajce nie ma głębokiej analizy stosunków klasowych pierwszej połowy XIX-wieku, ani...

Znasz ten tekst. Doba Beyoncé ma tyle samo godzin co Twoja. Oczywista oczywistość. Ostatnio w moje doby wrzucam: Jasne, nie wszystko codziennie, dzielimy się obowiązkami z mężem i dodajmy, że nie pracuję na etacie, nie muszę być w biurze ani nigdzie indziej w określonych godzinach, żeby mieć na życie. Więc właściwie czasu mam dużo, dużo...

Gdyby ktoś powiedział mi dwa lata temu, że będę pisać taki tekst, wyśmiałabym go.A teraz…Teraz piszę. Z jednej strony – dlatego, że mam gdzieś co kto o mnie sądzi. Większość czasu 😉 Z drugiej – temat jest na topie, bo wiele osób odwraca się w stronę ezoteryki w obecnych czasach. Niedawny numer Miesięcznika Znak (który...

Okazuje się, że wszystkie wartości są kłamstwem, a w najlepszym razie są umowne.Taki mamy klimat. Wiemy, że trwa ludobójstwo. Po raz kolejny. Wiemy, że mamy już nie zagrożenie, nie kryzys klimatyczny, a katastrofę.Co więcej to nie jest mi obojętne. Jestem niemal pewna, że Tobie też nie. Pewnie i Ty i ja wpłacamy nasze pieniądze na...

Ten cykl stał się pełnoletni. Aż łezka w oku się kręci, przecież dopiero co się urodził… Jak dzieci. Dopiero co wyszłam ze szpitala, a mają pięć i trzy lata. Jakim cudem ja wciąż mam dziewiętnaście, to zupełnie nie wiem… 1 Orla tworzy sobie często alter ego. Nawet więcej niż jedno. Z niewiadomego powodu stwierdza czasem,...

„Droga Artysty” to bestseller, który rozszedł się w pięciu milionach egzemplarzy. Polecała mi tę książkę terapeutka. Polecało mi ją sporo osób. Widziałam ją wspominaną jako rewelacyjne żródło odblokowania kreatywności. I zainteresowałam się, podekscytowana wizją, że oto narzędzie, które może nie zmieni mojego kreatywnego życia, ale z pewnością je poprawi. Tak się nie stało. Dość, że...

Ten miesiąc trwał pół roku. Działo się wszystko. Tylko nie to, na czym mi zależało. Retrogradacja Merkurego dała mi po łapach jak nigdy odkąd wiem o jej istnieniu. Po raz pierwszy od dawna pojechałam do Gdańska, i do Polski w ogóle, nie w wakacje, kiedy mamy najlepszą pogodę i nie z okazji ekscytującego wydarzenia. W...

Dopadła mnie ostatnio zazdrość. Zdarza się. Chociaż rzadziej niż dawniej…co wynika pewnie z faktu, że niezaprzeczalnie mam dobre i wygodne życie, które na dodatek lubię i doceniam. Hejterzy stwierdzą, że tylko tak mówię, jednak musiałabym być zepsutą idiotką nie doceniając, że nie muszę zastanawiać się jak opłacę rachunki i czy na wszystko starczy. Będąc zdrową...

Ten tekst dostępny jest jako podcast. Jury duty to obowiązek zasiadania w ławie przysięgłych. Wyrok “winny” lub “niewinny” w sprawach największego kalibru jest w Wielkiej Brytanii wydawany przez dwanaście losowo wybranych osób. Pewnego pięknego dnia dostałam list, wzywający mnie do stawienia się w sądzie dnia takiego a takiego, o godzinie takiej, a takiej, żeby odbyć...

Ten tekst dostępny jest również jako podcast. Pewnego pięknego poranka wracałam rano po odprowadzeniu córki do przedszkola. Zatrzymał mnie dziwny dźwięk, dochodzący z pobliskiego drzewa. Wiadomo, przyroda żyje, ptaki i wiewiórki harcują na drzewach od świtu do zmierzchu, ale ten dźwięk był inny. Regularny i niekończący się. Przeszłam na drugą stronę ulicy i stanęłam pod...

Po szaleństwach lutego, marzec zaczął się tak powoli, spokojnie.Nawet…nudno. Dość, że zwykle po pierwszym tygodniu każdego miesiąca mam już przynajmniej kilkaset słów miesięcznika. Tym razem miałam problem napisać dwieście… A potem nie wiedziałam jak się nazywam. Było ciężko. Często fajnie i ekscytująco, ale czułam się większość czasu przytłoczona. Może też dlatego, że najpierw ja byłam...

Pomysł na napisanie tego tekstu przyszedł mi w drodze powrotnej z przedszkola. W ten dzień, kiedy moja trzylatka wstała przed 7 rano. Po tym, jak poszła spać o 23. Nie, zasadniczo nie ma już drzemek. W tym samym tygodniu druga córka rzucała butami po klatce schodowej, bo kazałam jej założyć nie te, które chciała. Pomyślałam...

Kocham moje dzieci, ALE…Ale czasem idzie zwariować. Całe ich szczęście, że są słodkie i śmieszne. 1 Iona ma jedną koleżankę w klasie, z którą się nie dogaduje. Nie ma aktywnej walki, jest za to brak chęci interakcji. Łącznie ze świętowaniem urodzin. 2 Czy jednak młoda dama ma jakiekolwiek hamulce przed tym, żeby piszczeć z całej...

Mam sporo znajomych i przyjaciół po czterdziestce. Chyba czas przestać się oszukiwać. Nie jestem już młodą dziewczyną. Ani dziewczyną w ogóle. Mogę być silną fizycznie kobietą, którą czeka jeszcze w życiu mnóstwo rzeczy, ale dziewczyna ze mnie żadna. There, I said it. To przechodzimy do myśli. 1 Rozumiem już starsze osoby, które twierdzą, że wciąż...

Być może zastanawiacie się nad tym od czasu do czasu, a głupio Wam zapytać. Mnie kiedyś było. Może nie znacie się na dzieciach, nie macie swoich, nie macie ich nawet zbyt wiele w rodzinie czy otoczeniu. A przyszła taka okoliczność, że gdzieś się idzie i nie wiadomo co kupić dziecku. Niezależnie od tego, dlaczego się...

Też się czasem nad tym zastanawiam… Oczywiście, żartuje. Sprowadziłam się do Wielkiej Brytanii mając 19 lat. Za rok spędzę tu taką samą część życia jak w Polsce. A zaraz potem okaże się, że mieszkam tu dłużej niż w kraju urodzenia. Zjednoczone Królestwo w dużym stopniu mnie wychowało, ukształtowało dorosłą wersję mnie. Dlatego, między innymi, uważałam,...

Od zawsze, to znaczy od ponad dwudziestu lat, uważam, że luty to najgorszy miesiąc roku. W tym roku obronił swoją pozycję. Bo chociaż dobrych momentów było niemało, to dawno żaden miesiąc nie przeorał mnie tak pod względem zmęczenia, przebodźcowania i konieczności zepchnięcia siebie na dalszy plan. Co się działo? (Kolejność przypadkowa, a może chronologiczna…już nawet...

Pojęcie “najlepszej wersji siebie” robiło karierę internecie od mniej więcej dziesięciu lat. Ile treści wyprodukowano na ten temat, ile pieniędzy na nim zrobiono. Jak wszystkie mody, w końcu stało się passe i obecnie coraz częściej widzę je w kontekście obciachu i drwin. Nie ukrywam, sama też dawałam mu się nieraz ponieść. Dziś nieszczególnie już ekscytuje...

Od razu zaznaczę:WIEM, że miłość można celebrować w każdy inny dzień i nie tylko w Walentynki. Nie trzeba tego pisać.WIEM, że są rodzice, których dzieci są słodkie, idealne i wszystko co robią jest wspaniałe, a nawet jak nie jest, to są zachwyceni bo tak wygląda miłość. Nie trzeba tego pisać.WIEM, że są rodzice, którzy mają...

Dentysta to jeden z najważniejszych zawodów świata. Choćbyś nie wiem jak się starała, nie jesteś w stanie naprawić sobie zęba. Osoby, które doświadczyły bólu infekcji i leczenia kanałowego, wiedzą jaki to horror, a jeśli ktoś tego nie doświadczył to nie życzę najgorszemu wrogowi. Jest to najgorszy ból jakiego w życiu doświadczyłam zaraz po porodzie, tyle...

/współpraca z Nashe/ W modzie i internecie trendy zmieniają się szybko, jak w kalejdoskopie. W obu przypadkach mamy pewne elementy, które są na topie zawsze i takie, które są chwilowymi kaprysami. W te pierwsze warto inwestować lub angażować się, w te drugie…czasem warto, choćby dla zabawy albo włączenia ich do swojego stylu na dłużej, a...

Napisałam już tekst w tym duchu, wciąż jednak dostaję o to pytania. Zawsze będą osoby, które nie mają pojęcia od czego zacząć. Sama tam byłam. Zatem dzisiaj piszę jak wydać książkę prosto, jak chłop krowie na rowie (to nie oznaka braku szacunku dla Czytelnika, uważam, że prosty przekaz jest często, jeśli nie prawie zawsze, najlepszy)....

Nie minął jeszcze pierwszy miesiąc roku, a wydarzyło się już tyle ekscytujących rzeczy… Miesiąc w telegraficznym skrócie Mój e-book miał premierę 3 stycznia. Do końca miesiąca sprzedał się w 178 egzemplarzach. Można go oczywiście dalej kupować, przez cały rok.Dla subskrybentów mojego newslettera obowiązuje zniżka 10% od ceny – kod w mailach. Natomiast moi Patroni mają...

Zorza polarna widniała na mojej mapie marzeń od ponad roku. Ten wyjazd był zatem spełnieniem marzeń. Ale jednocześnie, był pułapką. Już wcześniej podejrzewałam, że Norwegia dołączy do listy ulubionych miejsc na świecie. Letni wyjazd był cudny. Teraz skradła serce i chociaż nie zamierzam dla niej porzucać mojego Zjednoczonego Królestwa, bo za bardzo je lubię i...

Praca nad moim pierwszym cyfrowym produktem była stresująca i ekscytująca. Jak wszystkie nowe inicjatywy.Stanowiła dla mnie absolutną nowość, robienie czegoś samej (w sensie, samej jako twarz produktu, bo przecież miałam osoby wykonujące dla mnie poszczególne zadania, czyli Simply Yourself) to nie to samo, co wydawanie ze wsparciem wydawnictwa. A sprzedawanie czegoś za realne pieniądze to...

Internetowe dyskusje, komentarze i prywatne wiadomości są skarbnicą tematów. Oraz irytacji, frustracji i facepalmów. Zderzenie z osobami, które mają inne poglądy na w ogóle wszystko pozostaje często szokiem. Może po części dlatego, że ironia to jest dość efemeryczny środek literacki i nie każdy jest na nią wyczulony. O wiele więcej osób traktuje wszystko bardzo serio....

Moje wymarzone wakacje za kołem polarnym już za mną. Niestety. Było tak jak sobie wyobrażałam. No, może wieloryby nie dowiozły, bo nie wyskakiwały. Głupie. Ale poza tym – mucha nie siada. Wyjazd do Tromso W Tromso byłam niecały tydzień, nie będę więc zgrywać żadnej ekspertki. Wiem natomiast, co bardzo przydało mi się z punktu widzenia...

Długo wydawało mi się, że planowanie to nie jest coś dla mnie. Bo ja lubię być spontaniczna, bo lubię wolność, lubię móc zdecydować rano, co robię lub czego nie robię. Planowanie kojarzyło mi się z nudą i brakiem miejsca do manewru. Z natłokiem obowiązków. Żeby wcisnąć jeszcze więcej obowiązków. Z planem lekcji. Z rygorem. Brrrr....

Grudzień to miesiąc ciężki do ogarnięcia. Nawet jeśli dziejące się w nim wydarzenia są miłe i pozytywne. Zaczął się sezon urodzin. Tak się składa, że znajome dzieci rodziły się w dwóch transzach i grudzień jest naszym miesiącem grozy. Teraz są to trzy kinderbale z rzędu, ale zanim dwie rodziny się wyprowadziły, mieliśmy festiwal pięciu urodzin....