Marta Dziok-Kaczyńska

film

Jest już właściwie połowa czerwca, a nie znalazłam jeszcze czasu na podsumowanie minionego miesiąca. Tak to niestety bywa, kiedy za oknem robi się na tyle ciepło, żeby zamiast siedzieć w pubie można było stać przed pubem. Tym bardziej, że sąsiedzi albo urządzają głośne imprezy albo remonty. Nie ma co siedzieć w domu. Toteż teksty piszę...

Ponieważ mam do zrobienia bardzo ważną prezentację dla bardzo ważnego klienta, z którym spotykam się bardzo rano, uznałam, że to najlepszy czas na wpis o wszystkim co czytałam i oglądałam w zeszłym miesiącu. Absolutnie najlepszy czas, czyż nie? No to lecimy! Książki Eleonora i Park // Rainbow Powell: Obszerna recenzja TUTAJ Bloger i Social Media...

Pierwszy lipcowy weekend niczym rodowita Brytyjka spędziłam na imprezowaniu w Krakowie. O czym wkrótce napiszę, bo pogoda była upalna, towarzystwo zacne, miejscówki wyborne, a driny w porównaniu z londyńskimi tak tanie, że kiedy teraz idę do pubu chce mi się płakać. Przy czym starocie na targu staroci były przynajmniej tak drogie jak na najsłynniejszych londyńkich...

Często pytany jest o to Tusk. Ale dzisiaj nie o nim i nie o tym, że odpowiedzialność za życie trzeba brać samemu, a nie zaczepiać obcego człowieka. O tym może kiedy indziej. Dzisiaj będzie o innym znanym Polaku, którego odpowiedź wydaje mi się o wiele ciekawsza. Fascynuje mnie, co na pytanie jak żyć odpowiedziałby Roman...

Nie mam ulubionego filmu, tak jak nie mam ulubionego aktora, zespołu, piosenki, pisarza, koloru, zwierzęcia. Uważam takie definiowanie się za dobre dla okresu życia, w którym zakładamy sobie zeszyty ze Złotymi Myślami i z wypiekami na twarzy próbujemy wpisać się komuś ładniej niż ta Kaśka i Baśka z klasy. Nie znaczy to bynajmniej, że nie...

Napisałam to. Nie jest mi przykro. No, może trochę, bo nie robi się ostatnio za bardzo filmów, które mogłyby mi się podobać. Nie, że w ogóle. Po prostu nie za bardzo. O gustach się niby nie dyskutuje, ale co mi tam, podyskutuję chętnie. Uwielbiam powolne tempo filmów Kubricka czy niepokojące kadry Lyncha. Lubię, kiedy muszę...

Ideologie przychodzą i odchodzą, zwykle zostawiając po sobie niezły rozgardiasz. Religia nie jest dla każdego i wymaga wiary w rzeczy niesamowite i paranormalne. Komu więc warto wierzyć? Jakimi wartościami się kierować? Gdzie szukać mądrości? Oczywiście w „Gwiezdnych Wojnach”. „Nowa Nadzieja” to pierwszy film, który pamiętam z dzieciństwa, mądrość serii wiedzie mnie przez życie od niemalże...

Wszyscy je kochamy. Piękne kostiumy, cudowne wnętrza, prawdziwe namiętności i ścielący się gęsto trup. Idę o zakład, że coś oglądacie lub oglądaliście, jakichś Borgiów czy Tudorów, jakieś Rzymy…Większość kobiet wie o co chodzi, kiedy mówi się o „TEJ scenie z Panem Darcy w Dumie i Uprzedzeniu”. Odpowiedź na pytanie którą ekranizację wolisz może być początkiem...

To straszny frazes stwierdzić, że drugie części trylogii mają do spełnienia bardzo ciężkie zadanie. Ale mają. Jesteśmy w samym środku historii. Trzeba podtrzymać hype na tyle, żeby widz chciał wrócić po raz kolejny. Nie można pokazać za dużo, ale i nie za mało, żeby druga część wciąż broniła się jako osobny film. Jedną z najlepszych...

Strach to sprawa indywidualna. Wszyscy mniej lub bardziej boimy się śmierci, morderców, utraty bliskich, chaosu i tak dalej, ale to co nas przeraża do głębi i sprawia, że nie możemy spać po nocach jest różne dla każdego. Dla jednej osoby będzie to zombie, dla innej szef przed wypiciem porannej kawy. Niektórzy śmieją się oglądając clownów,...

Podobno kiedy Bóg chce kogoś ukarać spełnia jego marzenia. Marzyłam kiedyś o ekranizacji Portretu Doriana Graya. Nie mam w zwyczaju wychodzić z kina bo myślę sobie, że jeśli już wydałam moje ciężko zarobione monety, to należy wysiedzieć do końca, nie ma, że boli. Podczas projekcji stoczyłam sama ze sobą walkę niemal tak spektakularną jak wewnętrzne...

UFO i rudzielec, niezapomniane połączenie… Jako dziecko strasznie bałam się kosmitów. Gatunek ludzki ma to do siebie, że lubi się bać, dlatego karmiłam swój strach namiętnym oglądaniem Z Archiwum X, lekturą wszelkich książek o zjawiskach paranormalnych, kolekcjonowaniem magazynu Faktor X i tak dalej. Kiedyś będąc u babci przeczytałam w Wieczorze Wybrzeża wywiad z byłym pilotem...

Myślę, że jedną z rzeczy, które możecie o mnie z pewnością powiedzieć, jest to, że dość lubię kino i filmy. Nie do końca lubię natomiast kategorie niczym z dziecinnych kwestionariuszy wypisywanych po zeszytach i wciskanych koleżankom z klasy do wypełnienia. Albo tych krótkich notek biograficznych z Bravo czy innego Popcornu. Chodzi o pytania 'ulubione jedzenie’,...

Zaniedbałam ostatnio cykl ‘Film Tygodnia’, postanawiam się zatem poprawić. Poza tym piątkowy wieczór to chyba najlepszy moment na rekomendację dobrego filmu. Ponieważ wygląda na to, że według mnie dobry film to taki, w którym ktoś umiera, znowu będzie o mordowaniu. Przynajmniej do pewnego stopnia, bo w przeciwieństwie do dwóch poprzednich odsłon w dzisiejszym tytule na...

Chociaż wcześniej na blogu upominałam Disneya, że ma oddać moje baśnie i opisywałam mroczne strony disneyowskich filmów , to nie ukrywam też, że stanowią one kawał mojego życia i po prostu je lubię. Lubienie i krytykowanie nie wykluczają się wzajemnie. Wcześniej czy później musiał zatem powstać ten wpis, ponieważ animacje te w dużej mierze opierają...

We wcześniejszych wpisach filmowych wspominałam już, że moje ulubione gatunki filmowe to science fiction, fantasy i film kostiumowy, ale gatunków, które chwytają mnie za serce jest oczywiście o wiele więcej. Kolejna na liście ulubionych jest kategoria, którą wymyśliłam sobie sama – filmy o kuriozalnych mordercach. Dzisiejszy tytuł jest majstersztykiem tego gatunku. Z perwersyjną przyjemnością polecam...

Nie zrozumiem nigdy osób, które są dumne z braku telewizora w ich mieszkaniach. Przez trzy lata żyłam bez telewizji i owszem, nie było to związane z wielkimi cierpieniami, ale nie osiągnęłam też nirwany, ani nie zbliżyłam się do Absolutu. Nie kupuję tłumaczeń, że w telewizji nie ma niczego ciekawego, albo frazesu, że jest złodziejem czasu....

Myślę, że kiedy kolejny film Disneya otrzymuje Oscara w kategorii Najlepszy Film Animowany jest to dobry moment, żeby powrócić do dyskusji o produkcjach tego studia.Ostatnim razem pisałam jak rozczarowana byłam jako dziecko oglądając ugrzecznione, cukierkowe wersje baśni, które znałam w wersjach oryginalnych. Nie znaczy to jednak, że świat przedstawiony w animacjach jest idealny. Wręcz przeciwnie,...