Napisałam to. Nie jest mi przykro. No, może trochę, bo nie robi się ostatnio za bardzo filmów, które mogłyby mi się podobać. Nie, że w ogóle. Po prostu nie za bardzo. O gustach się niby nie dyskutuje, ale co mi tam, podyskutuję chętnie. Uwielbiam powolne tempo filmów Kubricka czy niepokojące kadry Lyncha. Lubię, kiedy muszę...
Ideologie przychodzą i odchodzą, zwykle zostawiając po sobie niezły rozgardiasz. Religia nie jest dla każdego i wymaga wiary w rzeczy niesamowite i paranormalne. Komu więc warto wierzyć? Jakimi wartościami się kierować? Gdzie szukać mądrości? Oczywiście w „Gwiezdnych Wojnach”. „Nowa Nadzieja” to pierwszy film, który pamiętam z dzieciństwa, mądrość serii wiedzie mnie przez życie od niemalże...
To niesamowite jak element ubioru czy obuwie jest w stanie wywoływać emocje i poruszenie godne wyższej sprawy. Żeby to jeszcze były jakieś wymyślne 20-centymetrowe obcasy czy but-kopytko. Ale nie, chodzi o zwykłe skórzane klapki. Właściwie wszędzie gdzie wspomni się o Birkenstockach ktoś poczuwa się do ich skrytykowania. Tak było na każdym z moich kanałów w...
Po tekście na temat szkoły i matury kontynuuję temat edukacji i dzisiaj zastanawiam się nad kolejnym kluczowym zagadnieniem. Czy warto iść na studia? Czy warto co semestr przeżywać sesję? Po co to robić? Ile pić? Pierwsza sprawa ważna – to nie jest tak, że studia są przepustką do kariery i sukcesów zawodowych. Nie są. Nigdzie....
Piszecie dzisiaj maturę? Cieszycie się, że matura już za Wami od roku, pięciu lat, dekady, ćwierćwiecza? Mnie dziesięciolecie czeka za dwa lata. I chociaż na co dzień nie czuję się specjalnie mądrzejsza niż byłam podchodząc do egzaminu, to jednak z biegiem lat można sobie zdać sprawę, że problemy, które były dramatami lat szkolnych z punktu...
Ogłaszając powstanie newslettera wspomniałam o nowym autorze na blogu. Dzisiaj chciałam go ujawnić przed szerszą publiką (odbiorcy newslettera ujrzeli nowego autora już w piątek). Nie tego się spodziewaliście? E tam, myślę, że dokładnie tego! Nowy biznesowy partner zajmuje się contentem dotyczącym dinozaurów, pracuje nad pierwszym w polskiej blogosferze raportem najbardziej wpływowych gadów kopalnych i trendów,...
Mija miesiąc od przenosin bloga i nowego szablonu. W tym czasie dodałam też newsletter i nakręciłam pierwszego (chociaż zupełnie nie na serio) niby-vloga. Strach pomyśleć, co będzie za miesiąc. Na pierwszy ogień zapewne ładny, poważny (ta, już to widzę) i dopracowany blog, którego zrobienie zajmie dłużej niż 5 minut. Trzymajcie kciuki. Krótkie obrazkowe podsumowanie kwietnia...
Wszyscy je kochamy. Piękne kostiumy, cudowne wnętrza, prawdziwe namiętności i ścielący się gęsto trup. Idę o zakład, że coś oglądacie lub oglądaliście, jakichś Borgiów czy Tudorów, jakieś Rzymy…Większość kobiet wie o co chodzi, kiedy mówi się o „TEJ scenie z Panem Darcy w Dumie i Uprzedzeniu”. Odpowiedź na pytanie którą ekranizację wolisz może być początkiem...
W poprzednim wpisie wspomniałam, że tym razem będzie o serialach. I byłoby, ale Venila musiała odpowiedzieć na pewen kwestionariusz. A ja lubię kwestionariusze. NAPRAWDĘ lubię. Do tego stopnia, że na studiach chodziłam na wszelkie badania na Wydziale Psychologii. Bo lubiłam kwestionariusze i dawali czasem kilka funtów na obiad. Ale głównie dla kwestionariuszy. Zostawiam Was zatem...
Tako rzecze Einstein: Definicją szaleństwa jest robienie w kółko tych samych rzeczy i oczekiwanie innych rezultatów. Einstein umiał matematykę, w moich oczach był więc mędrcem doskonałym i wiedział co mówi. Ja nie umiem matematyki. Bloguję już od ponad pięciu lat i bardzo to lubię. Jestem jednak wyznawczynią tej doktryny blogowej, że należy dążyć do tego,...
Od kilku dni internet przeżywa gwałt, jakiego Jaime Lannister dopuścił się na swojej (wielokrotnie) ukochanej siostrze Cersei. Z jednej strony przeżywa, bo reżyser sam nie jest przekonany czy chciał nakręcić scenę gwałtu czy nie ( w różnych wywiadach różnie się wypowiada), z drugiej strony bo Jaime tak się nawrócił, a teraz jest takim bydlęciem. W...
O wiele łatwiej pisze mi się o rzeczach, które mnie denerwują niż o tych, które mnie cieszą, chociaż tych drugich jest zazwyczaj więcej. Parafrazując Tołstoja, Wszystkie uszczęśliwiające rzeczy są do siebie podobne, każda unieszczęśliwiająca rzecz unieszczęśliwia na swój sposób. Czasami jednak czuję się jakbym kreowała Otchłań Rozpaczy. Także dzisiaj nie będzie niczego denerwującego. Poza mną...
Osobiście uważam się za osobę uzależnioną od internetu. Budzę się rano i od razu sprawdzam na telefonie wszystkie swoje kanały na social media, maila, pogodę na trzy kolejne dni, wchodzę na Pinterest po inspiracje z czym założyć dzisiaj biały T-shirt i tak dalej. W ciągu wrzucam zdjęcia na instagram, sprawdzam jak radzi sobie blog, czytam...
Najwygodniejszym sposobem poruszania się po Londynie jest oczywiście metro. Autobusy kołyszą i robi się człowiekowi niedobrze, można spaść ze schodów i wybić sobie zęby, są ciasne, wolne, wonne i w ogóle niezbyt cool. Wsiadam w nie tylko kiedy nie mam wyboru czyli kiedy do najbliższego metra mam srylion kilometrów albo na Oysterze kończy się pieniążek,...
Chcesz wzbudzać zainteresowanie mężczyzn? Pragniesz by nieznajomy padł u Twych stóp zapraszając na kawę? Marzysz, by delikwent zauważył Cię z piętnastu metrów i radośnie przygnał w Twoją stronę, zabiegając o Twe względy? Zdradzę Ci tajemnicę sukcesu. Tańszą niż sztuczne cycki i mniej wymagającą niż rzeźbienie ciała na siłowni. Załóż najdziwniejsze, najbardziej aseksualne ciuchy, jakie możesz...
Gdybym miała wymieniać najbardziej wartościowe historyczne filmy, „Maria Antonina” Sofii Coppoli z pewnością byłaby jednym z nich. Tak, ta krytykowana „Maria Antonina”, w której ścieżką dźwiękową są rockowe kawałki i gdzie w jednym z ujęć pojawia się trampek. Nie przypominam sobie drugiego filmu, który równie wiernie tak pokazywałby dworski styl życia. Ówczesny dwór to grupa...
Wyobraźcie sobie: wspaniały amerykański uniwersytet rezygnuje z footbalu w imię zdrowego rozsądku. Zwolnione boisko przerabia na fabrykę bomb. Tyle w kwestii zdrowego rozsądku. […] Pięćdziesiąt trzy lata później, 6 sierpnia 1995 roku, w kaplicy mojej uczelni odbyło się zebranie upamiętniające pięćdziesiątą rocznicę detonacji pierwszej bomby atomowej, nad Hiroszimą, w Japonii. Byłem na tym zebraniu. Jednym...
Znacie to uczucie, kiedy w wakacje budzi Was rano słońce, zjadacie śniadanie oglądając po raz pięćdziesiąty powtórkę serialu z lat siedemdziesiątych i nie macie kompletnie żadnych planów na cały dzień? Żeby nie umrzeć z nudów bierzecie psa na czterogodzinny spacer albo wsiadacie w pierwszy napotkany autobus i sprawdzacie jaką ma trasę. Wybieracie się do tego...
Z tą decyzją nosiłam się od dawien dawna. Szablon kupiłam w zeszłym roku, logo gotowe było w styczniu. I nic. Bałam się, nie chciało mi się, kiedy pojawiała się myśl 'może dzisiaj?’ wynajdywałam w internecie wszystkie możliwe ploteczki, gierki i inne takie. Ale w końcu jestem. Po co w ogóle myśleć o przenoszeniu się na...
Im dłużej żyję tym bardziej jedynactwo kładzie mi się na psychikę. Sądzę, że w ogóle pozycja w rodzinnym stadzie kładzie się na psychikę i w dużym stopniu definiuje nasze życie. W wielu przypadkach dość łatwo określić czy ktoś ma rodzeństwo czy nie po krótkiej nawet znajomości z daną osobą. Bycie jedynakiem ma swoje oczywiste zalety....
Z przyjemnością publikuję pierwszy wpis w nowej odsłonie bloga. Pewne usterki i niedopracowania wciąż się zdarzają, obiecuję się poprawić. Jesteśmy teraz na wordpressie, już nie trzeba podawać maila przy komentowaniu (anonimy mogą spać spokojnie) i chociaż wiem, że niektórzy Czytelnicy tęsknią za starym designem, ja jestem szczęśliwa z nowym. Na razie. Wracając do zasadniczej treści...
W tym roku dzień urodzin spędziłam w doborowym towarzystwie, choć być może było nieco drętwo. O Père Lachaise można by się rozpisywać, ale szkoda czasu i miejsca. Jeśli człowiek ma okazję stanąć przed grobami wybitnych osobistości, a szczególnie w takim natężeniu, to wie jakie uczucia towarzyszą ocieraniu się o majestat. Jeśli widział różowe płatki obsypujące...
– Głupcy! – zawołał przybysz, tupiąc ze złości nogą w pokład. – Właśnie takie brednie przywiodły mnie tutaj i byłoby lepiej, gdybym zatonął lub gdybym się nigdy nie narodził. Czy nie rozumiecie, co wam mówię? To jest miejsce, gdzie sny… sny, czy rozumiecie?… ożywają, stają się rzeczywistością. Nie marzenia… ale sny! Przez jakieś pół minuty...
Tak sobie myślę, że przy wielu tematach, które poruszam na blogu, kosmetyki wydają się nieco targowiskiem próżnośni, większym nawet od ciuszków. Ale zaraz potem sobie myślę, że te wszystkie małe rzeczy, od szamponów przez kremiki po szminki to takie małe kocyki bezpieczeństwa i elementy układanki, która składa się na postać, którą jestem. To znaczy nie...
Tegoroczny pobyt w Paryżu był sumą szczęśliwych zbiegów okoliczności. Najpierw napisała do mnie Czytelniczka bloga, która po przeczytaniu wpisu o noworocznych postanowieniach zaprosiła mnie, żebym zatrzymała się w jej mieszkaniu. Potem okazało się, że Eurostar ma wielką promocję na bilety. Tym samym za 80 funtów w obie strony mogłam wyjechać pierwszym porannym pociągiem z Londynu...
Żeby być dobrym sprzedawcą trzeba zupełnie poważnie uwierzyć, że nie chodzi nam o sprzedaż. Chodzi nam natomiast o niesienie pomocy, dobro i pokój na świecie oraz uszczęśliwienie ludzkości poprzez rozwiązanie jej problemów i zaspokojenie jej potrzeb. Przynajmniej części ludzkości. Poza tym ludzkość uwielbia opowiadać. Przez ostatnie dwa dni byłam pełna uwagi. Zadawałam właściwe pytania, uprawiałam...
Właściwie to każda pora roku jest super. Jesień jest super bo liście są super i można wyciągnąć w końcu z szafy super swetry, czapki i szaliki. No super! Zima jest super bo na śniegu wychodzą super zdjęcia, gorąca czekolada nigdy nie smakuje tak super jak zimą i rzucanie się śnieżkami jest w ogóle super. Latem...
Ogólnie to kocham wszystkie zwierzęta, które da się kochać. Słoniki, myszki, okapi, węże, szczeniaczki, warany i kijanki. Do zwierząt, których nie da się kochać zaliczam pająki, krocionogi, osy i wszystko inne, co chce mi wlecieć do buzi. Jeśli zwierzę nie jest pająkiem, krocionogiem, osą i nie chce mi wlecieć do buzi, można być na 99%...
Strach przed tym, że ominie nas coś superhiperekstra ważnego to niezwykle skuteczne narzędzie sprzedaży. Wiecie, jedno z gatunku tych, o których ludzie sukcesu piszą w książkach dla innych ludzi sukcesu, które potem sprzedają jako ebooki sukcesu i w ogóle mnożą swój sukces po stokroć, tysiąckroć. Widzę to FOMO w pracy na co dzień. To też...
“A walk about Paris will provide lessons in history, beauty, and in the point of Life.” ― Thomas JeffersonOd trzech dni swietuje swoje urodziny w Paryzu. Wkrotce powroce na bloga z milionem zdjec, opowiesci i przemyslen na temat kotow. Cierpliwosci.
Mój wpis o sposobach na pokonanie strachu przed lataniem jest jednym z najpopularniejszych w historii bloga. Po roku czasu wciąż pojawiają się pod nim komentarze i codziennie nowe osoby wchodzą na niego z wyszukiwarki. Kiedy podczas startu trzęsę się ze strachu (dosłownie, naprawdę, to żadna przenośnia), czuję się największym freakiem na pokładzie więc miło, że...
Jedną z rzeczy, których nie lubię w brytyjskiej kulturze jest small talk. Te wszystkie małe pytania, które mają na celu stworzenie milusiej atmosfery, chociaż tak naprawdę nie wnoszą absolutnie niczego do czyjegokolwiek życia. ”You’re alright?’ piętnaście razy dziennie. W mojej poprzedniej pracy mistrzowie small talku potrafili zapytać 'you’re alright?’ napotkawszy człowieka w WC. Nie, stara,...
Przez długi czas starość i zmarszczki przerażały mnie bardziej niż ciemności i spadające samoloty. Identyfikowałam się z tymi wszystkimi wiedźmami z bajek, które dla zachowania urody wysysały siły witalne młodych dziewcząt lub kąpały się w dziewiczej krwi. Ten okropny strach minął bo wydaje mi się, że starość mojego pokolenia będzie fascynująca. Oczywiście można zamartwiać się...
Według przeprowadzonej w styczniu ankiety na temat bloga, wpisy z polecanymi linkami są czymś co dużą część z Was interesuje. Dzisiaj zatem pierwsza próba w tym temacie. W internecie zachwyca mnie całkiem sporo rzeczy, ale do tej pory zawsze ociągałam się z ich polecaniem, a potem pojawiały się w podobnym wpisie u kogoś innego i...
Jeśli pewnego dnia obudzisz się w Londynie i stwierdzisz, że towarzyszy Ci w życiu jakaś taka pustka, śmigaj na Columbia Road. Prawdopodobnie brakuje Ci kwiatów. Targ kwiatowy odbywa się w każdą niedzielę i jest na nim tłoczno niczym w soboty w Primarku na Oxford Street. Najlepiej wybrać się tam mniej więcej na godzinę przed zamknięciem,...
Luty to taki miesiąc, w którym wszyscy mają wszystkiego dość i rozpada się najwięcej związków, ale na moim instagramie był wyjątkowo owocny. Dużo foci, dużo selfusiów (mimo trwającego Tygodnia Mordy), dużo lajkusiów. Żyć nie umierać. Poniżej jak zwykle najpopularniejsze zdjęcia. Polecam się za miesiąc, będą selfusie na tle Wieży Eiffla i buciki na paryskim bruku....