Marta Dziok-Kaczyńska

Uncategorized

Comiesięczne instagramowe podsumowania nieco mi się znudziły, tym bardziej, że jak ktoś wspomniał były to zwykle psy i moja buzia. Myślę jednak, że zebranie w jednym miejscu zdjęć z konkretnego wydarzenia czy wyjazdu to dobry pomysł, który pozwala oddać ogólną atmosferę. Poza tym nie każde ujęcie uwieczniam ciężką jak bazooka lustrzanką, zanim bym ją rozpakowała...

Siedzę sobie od kilku dni i gapię się w ekran, pragnąc bardzo coś napisać. Niestety nie mogę, w głowie siedzi mi czarny gałgan, który wypełnia ją tak szczelnie, że nie ma miejsca na żadne pozytywne czy kreatywne myśli. Ten gałgan ostatnimi czasy zawsze tam jest, chwilami da się go ugnieść w mniejszą kulkę, wpuścić trochę...

Ogłaszając powstanie newslettera wspomniałam o nowym autorze na blogu. Dzisiaj chciałam go ujawnić przed szerszą publiką (odbiorcy newslettera ujrzeli nowego autora już w piątek). Nie tego się spodziewaliście? E tam, myślę, że dokładnie tego! Nowy biznesowy partner zajmuje się contentem dotyczącym dinozaurów, pracuje nad pierwszym w polskiej blogosferze raportem najbardziej wpływowych gadów kopalnych i trendów,...

W poprzednim wpisie wspomniałam, że tym razem będzie o serialach. I byłoby, ale Venila musiała odpowiedzieć na pewen kwestionariusz. A ja lubię kwestionariusze. NAPRAWDĘ lubię. Do tego stopnia, że na studiach chodziłam na wszelkie badania na Wydziale Psychologii. Bo lubiłam kwestionariusze i dawali czasem kilka funtów na obiad. Ale głównie dla kwestionariuszy. Zostawiam Was zatem...

Od kilku dni internet przeżywa gwałt, jakiego Jaime Lannister dopuścił się na swojej (wielokrotnie) ukochanej siostrze Cersei. Z jednej strony przeżywa, bo reżyser sam nie jest przekonany czy chciał nakręcić scenę gwałtu czy nie ( w różnych wywiadach różnie się wypowiada), z drugiej strony bo Jaime tak się nawrócił, a teraz jest takim bydlęciem. W...

Najwygodniejszym sposobem poruszania się po Londynie jest oczywiście metro. Autobusy kołyszą i robi się człowiekowi niedobrze, można spaść ze schodów i wybić sobie zęby, są ciasne, wolne, wonne i w ogóle niezbyt cool. Wsiadam w nie tylko kiedy nie mam wyboru czyli kiedy do najbliższego metra mam srylion kilometrów albo na Oysterze kończy się pieniążek,...

Wyobraźcie sobie: wspaniały amerykański uniwersytet rezygnuje z footbalu w imię zdrowego rozsądku. Zwolnione boisko przerabia na fabrykę bomb. Tyle w kwestii zdrowego rozsądku. […] Pięćdziesiąt trzy lata później, 6 sierpnia 1995 roku, w kaplicy mojej uczelni odbyło się zebranie upamiętniające pięćdziesiątą rocznicę detonacji pierwszej bomby atomowej, nad Hiroszimą, w Japonii. Byłem na tym zebraniu. Jednym...

Znacie to uczucie, kiedy w wakacje budzi Was rano słońce, zjadacie śniadanie oglądając po raz pięćdziesiąty powtórkę serialu z lat siedemdziesiątych i nie macie kompletnie żadnych planów na cały dzień? Żeby nie umrzeć z nudów bierzecie psa na czterogodzinny spacer albo wsiadacie w pierwszy napotkany autobus i sprawdzacie jaką ma trasę. Wybieracie się do tego...

Im dłużej żyję tym bardziej jedynactwo kładzie mi się na psychikę. Sądzę, że w ogóle pozycja w rodzinnym stadzie kładzie się na psychikę i w dużym stopniu definiuje nasze życie. W wielu przypadkach dość łatwo określić czy ktoś ma rodzeństwo czy nie po krótkiej nawet znajomości z daną osobą. Bycie jedynakiem ma swoje oczywiste zalety....

Z przyjemnością publikuję pierwszy wpis w nowej odsłonie bloga. Pewne usterki i niedopracowania wciąż się zdarzają, obiecuję się poprawić. Jesteśmy teraz na wordpressie, już nie trzeba podawać maila przy komentowaniu (anonimy mogą spać spokojnie) i chociaż wiem, że niektórzy Czytelnicy tęsknią za starym designem, ja jestem szczęśliwa z nowym. Na razie. Wracając do zasadniczej treści...

I am wearing a Topshop dress and shoes, genuine Polish army jacket, H&M faux-fur collar Photos by Miss Playground and me Drodzy Czytelnicy! Sezon na Kiziaka uważam za oficjalnie rozpoczęty. Przygoda, ekscytacja, wiwatujące tłumy, mdlejące kobiety. Jeśli chodzi o spotkanie z Miss Playground, to muszę przyznać, że nie lubię spotykać się z osobami ładniejszymi ode...

Photos by me Ogólnie nie jestem osobą ze skłonnościami do uzależnień. Nie palę, piję dla rozrywki, mogę żyć bez czekolady, nielegalne używki też mnie nie kręcą, no po prostu wzór cnót. Mam jednak skłonności do chwilowych obsesji. W tym roku zaliczyłam już oliwki (których wcześniej nie jadałam) oraz pistacje. Najnowsza obsesja ma związek z modą...

CHRYSTUS ZMARTWYCHWSTAN JEST……LET’S DISCO! Jajko jako symbol życia. Niezależnie od tego, co za gadzina się z niego wykluwa 😉 Wesołych Świąt.

Photos by Ell Podczas ciągnącej się większość grudnia choroby umarła moja wielka miłość i zapał do szafiarstwa. Wcześniej blogowanie było gdzieśtam wśród priorytetów, teraz czasem bywa zawracaniem głowy. Niemniej jednak dzięki blogowi spotkało mnie kilka miłych rzeczy, poznałam trochę fajnych osób i dostałam kilka interesujących propozycji. Blog nabrał zatem nowego, mniej modowego sensu.Bycie znanym ze...

hat – Topshop; boots – Deichmann; dress, fur collar – H&M; sweater, belt – sh Pictures by ME.I was bored Nuda. Nic się nie dzieję. Siedzę i knuję.Od środy będę mieć swojego terapeutę, jak jakaś gwiazda filmowa albo Tony Soprano. English: It’s boring and nothing is happening so I am sitting on my couch conniving.Starting...

Tęsknię za czasami kiedy byłam chuda, miałam jeszcze gorsze ciuchy i wciąż wydawało mi się, że mogę być w życiu kimś. Pewnie wrócę za kilka dni, bo i co innego mam do roboty. English: I miss the times when I was really skinny with far worse clothes and still a lot of hope that I...

vest – Primark; dress/shirt in nude – New Look; Bardzo powoli spływają na mojego maila zdjęcia z sobotniej hardkorowej sześciogodzinnej sesji z sześcioma fotografami. Jak już spłyną w ilości zadowalającej, zaczną napływać na bloga. W międzyczasie mała zapchajdziura, wyszło trochę prerafaelicko, trochę zdechlacko, trochę grubo i trochę mdło. Czyli mniej więcej jak zwykle 😉 English:...

In the end, in the middle of the courtroom turmoil I am quite fine. Well, fine enough. I am also willing to suffer for fashion and wear this coat when it is far to cold to do so. I am that cool (…NOT). Also, I really like THIS Mój wielkobłękitny sweter został również doceniony przez...

Frankly, my dear, I don’t give a damn. Esej. Jutro deadline. Nie ma czasu.

Fun fact #1:I get obsessed with certain items of clothing and I wear them all the time. ALL the time. I could probably sleep in them. Until recently it was so with these Deichmann shoes of mine, now it’s on with the headbands and fur wrap-thingy. There is a danger here though, when I wear...