Jestem bardzo ostrożna jeśli chodzi o współprace związane z blogiem. Riennahera.com to moja ukochana dzidzia, chcę żeby była piękna, zadbana i dokładnie taka jak sobie ją wyobrażam. Jej kondycja jest dla mnie ważniejsza niż kilka złotych z banerku czy darmowe ciuszki, dlatego też większość propozycji reklamowych odrzucam. Nie dlatego, że nie chcę zarabiać na blogowaniu,...
Lubię blogować. Lubię dostawać komentarze, im więcej tym lepiej, lubię na nie odpowiadać, lubię kiedy rosną mi statystyki (płaczę cichutko kiedy spadają) i kiedy nowo poznana osoba mówi, że zna i czyta mojego bloga. Ale patrzę tak sobie na komentarze, analizuję te nowo poznane osoby i środowisko, w których je spotykam. I nie ma co...
Wrzesień od sierpnia nie różni się specjalnie temperaturą (przynajmniej w Anglii), ale w porównaniu do ostatniego instagramowego wpisu zrobiło się zdecydowanie mroczniej. Wszystko zdaje się szeptać złowieszczo ’winter is coming’. No, prawie wszystko, bo gołąb na dachu jakoś nie może się wysłowić, a i kanapki nie są zbyt gadatliwe. Zapraszam na wrześniowe reminiscencje (mój instagram...
Jakiś czas temu postanowiłam zrobić przysługę sobie i światu i zacząć myśleć nieco bardziej pozytywnie. Bo powiedzmy, że komentarze typu 'Riennahera to jedna z najbrzydszych i najgorszych blogerek, wieczna malkontentka z wielkim kinolem’ potrafią mi zabić ćwieka…Wiadomo, że nie pierwsza część bo to oczywiste KŁAMSTWO i ZAZDROŚĆ, moja uroda wykoleja pociągi i strąca z nieba...
Za dwa miesiące minie pięć lat odkąd prowadzę ten blog. Przez ten czas nigdy, ale to przenigdy nie zdarzyło się, żebym się wystroiła (i czuła się w zestawie niezwykle dobrze!), kupiła bilet do sąsiedniego miasteczka, ruszyła w plener gotowa wyginać się do zdjęć, aby po chwili okazało się, że w aparacie nie mam karty. Nigdy....
Mydło produkuje się miło, w przyjemnej atmosferze i z troską o środowisko naturalne. Przynajmniej tak produkowało się je podczas wizyty w manufakturze firmy Organique w ramach projektu Przyjaciółki Organique w którym biorę udział wraz z innymi blogerkami. Zabawa była przednia, mydła pachniały jak szalone i wraz z dziewczynami cieszyłyśmy się jak przedszkolaki podczas prac ręcznych...
Z miastami jest jak z ludźmi. W znakomitej większości przypadków albo pokochamy się za pierwszym razem, albo nie pokochamy nigdy. Oczywiście jak w aranżowanym małżeństwie można nauczyć się tej miłości z biegiem czasu, tak jak odkrywam się wciąż z Londynem, ale osobiście wolę porywy namiętności i uczucie od pierwszego wejrzenia. Są też miasta ładne i...
Wiem, że tekst 'znowu te same gęby’ w polskiej blogosferze jest już niemal kultowy. Osoby, które są nieustannie promowane zdecydowanie ciężką pracą zasłużyły na sukces, kontrakty reklamowe i tak dalej. Z tym, że przy całym szacunku i podziwie dla ich osiągnięć, nie do końca chce mi się już patrzeć na kolejną akcję z tymi samymi...
Wiadomo, że nie można być po prostu blogerem. To nie jest rok 2004. Trzeba być JAKIMŚ blogerem. Do niedawna osoby, które znają się na temacie promowały opinię, że przyszłością są blogi lifestylowe. Do dzisiaj nie jestem pewna co to znaczy, czy piszemy o wszystkim i o niczym czy też o tym, jacy jesteśmy zaje…super. Teraz...
Zastanawiałam się, czy umieszczanie wpisu ze zbiorem zdjęć z instagrama jest dla Czytelnika ciekawe czy nie. Abstrahując od tego, że jeśli jesteście na instagramie, to te zdjęcia już widzieliście. Jest to wpis łatwiejszy do przygotowania niż inne, bo materiał zbiera się sam. To chwilowy blogowy oddech, ale w sumie też w pewien sposób zapychacz. Z...
Nie będę ukrywać, że najlepiej i najłatwiej pisze mi się, kiedy z kimś się nie zgadzam. Dzisiaj do polemiki skłonił mnie debiut Patrycji Kosiarkiewicz na natemat.pl. Zachęcam do przeczytania tekstu, żeby dalsze akapity nabrały dla Was jakiegokolwiek sensu. Nie wyjechałam z Polski, bo było mi źle czy w pogonii za karierą. Miałam 19 lat, całe...
Od dłuższego czasu określenie 'szafiarka’ mnie uwiera. Było fajne na początku blogowania, kiedy dziewczyny tworzyły zwartą internetową społeczność i miło było poczuć się częścią tej grupy na zasadzie 'my szafiarki kontra reszta świata’. To było kiedyś. Grupa rozrosła się do tego stopnia, że ciężko mówić o wspólnym mianowniku oprócz robienia sobie zdjęć. Teraz łatka 'szafiarki’...
Trochę ponad miesiąc temu brytyjski premier ogłosił, że jeśli będę chciała obejrzeć sobie seks na ekranie to będę musiała poprosić o odblokowanie mi tej opcji. Nie żeby oglądanie seksu na ekranie było dla mnie szczególnie ważne, ale rozsądnej i wyważone argumentacji w kwestii filtrów po prostu brak. Dostawcy internetu nie robią zdaniem premiera wystarczająco dużo...
Od ponad tygodnia chodzi mi ten temat po głowie, a po lekturze Żulczyka i Tattwy myślę, że najwyższy czas się za niego zabrać. Temat nie dotyczy bezpośrednio tego o czym napisali, jednak dotyka problemu kontroli jaką internet ma nad naszym życiem i decyzjami. Na pewno słyszeliście o Hannah Smith – dziewczynce, którą zabił internet. To...
Z okazji końca miesiąca chciałabym podzielić się z Wami migawkami z mojej lipcowej egzystencji. Poprzedni miesiąc możecie zobaczyć tutaj, a na instagramie możecie mnie zaobserwować tutaj. Nie minęła mi jeszcze fascynacja własną twarzą i nie mogę się opanować przed zrobieniem codziennej śłitfoci w łazience, ale uwierzcie mi, walczę ze sobą i jestem na dobrej drodze...
Zainteresowało mnie dzisiaj zdjęcie na fanpage’u jednej z najbardziej znanych polskich blogerek. Zdjęcie roznegliżowane i ewidentnie przerobione w okolicach pasa, które znikło niedługo po tym, kiedy ktoś to przerobienie (w kulturalny sposób) wytknął. Mniejsza o to, kto jest blogerką, bo nie chodzi mi o małe wojenki, po prostu sytuacja sprowokowała u mnie pewne przemyślenia. Mianowicie...
Co roku obiecuję sobie, że w końcu wybiorę się na festiwal muzyczny. I co roku moje planowanie ogranicza się do perfekcyjnie dobranej garderoby. Raz przeraża mnie wizja spędzenia kilku dni na polu pełnym ludzi. Kiedy zaś festiwal (Opener) rozstawia się 30 minut drogi od rezydencji mojej Babci, Królowej Prysznica i Ciasta Marchewkowego, wtedy jak na...
1.pretensjonalna przymiarka bikini 2.średniowieczny kościół w Guildford 3.kapelusz na plażę przechodzi test gęby 4.stroje z okresu Regencji w Victoria and Albert Museum w Londynie 5.z Miss Playgound 6.słoneczny dzień w Londynie 7.ryjek z rana 8.stacja w miejscowości, w której pracuję 9.randka 10.Victoria and Albert Museum 11.po pracy zamieniam się w syrenkę 12.widok z okna w...
Podobno spotykanie się z innymi blogerami jest absolutnym faux-pas i znajduje się wysoko na liście rzeczy, których szanującemu się blogerowi nie wolno. Dobrze, że ja nie do końca się szanuję. Nigdy nie uważałam, że mówienie wszystkiego, co ślina na język (czy ściekając na palce) przyniesie jest jakąś wielką wartością samą w sobie. Proces cywilizacyjny polega...
Wiele lat temu, kiedy jeszcze grono.net było popularne, miałam konto na epulsie. Jedno z moich zdjęć musiało poruszyć młodego chłopca, który postanowił przekazać mi, że mam okropny, obrzydliwy nos. W tamtym okresie byłam jeszcze bardziej przewrażliwiona na punkcie mojego wyglądu niż teraz i komentarz usunęłam. Chłopiec postanowił mi to skutecznie wbić do głowy zostawiając kolejnych...
Dzisiaj mam dla Was przegląd najbardziej interesujących słów kluczowych z pierwszego kwartału 2013. Zmiana tematyki bloga na badziej lifestyle’ową odbija się w zapytaniach, które coraz mniej interesują się modą, a coraz bardziej filmem, serialem, jedzeniem i zwierzętami. Oczywiście w bardzo specyficznym kontekście. Wybór nie był łatwy i kilka dobrych fraz musiałam odrzucić, ale z dumą...
Do niedawna wielkimi nieobecnymi w mojej szafie były jeansy. Natura nie znosi pustki, więc w związku z zawieszeniem broni między królestwem szafy i tym elementem odzieży, musiał pojawić się nowy wróg. Obecnie vestimentum non gratum jest mała czarna. Kiedy powstała w latach dwudziestych była rewolucyjnym powiewem świeżości i wg Vogue miała być mundurem nowej epoki,...
Co jakiś czas na maile blogerek/szafiarek spływają kuriozalne propozycje współpracy. Spływały kilka lat temu, spływają obecnie i chociaż chciałabym być w tej kwestii optymistką, to obawiam się, że spływać będą. Wbrew pozorom nie chcę jednak tym razem pisać o marketingowo-pijarowych dziwolągach, bo na ten temat powiedziano już sporo. Chciałabym natomiast rozwinąć temat reakcji na podobne...
Ponieważ ostatnim razem przyjęliście domowe pielesze pozytywnie, zdecydowałam się przełamać moją niechęć do zdjęć w mieszkaniu i pokazać fragmenty pokoju gościnnego. W zamierzeniu miał być biurem, ale biuro jak sama nazwa wskazuje wymaga biurka, z którego zakupem zawsze było jakoś tak nie po drodze. Pokój stał się zatem składzikiem whisky oraz mini siłownią, w której...
Nie będę ukrywać, że jestem wychowanym na Gazecie Wyborczej lewakiem (z małymi konserwatywnymi kaprysami). Od dziecka pławiłam się w depresyjnych reportażach Dużego Formatu (nigdy nie zapomnę reportażu o Czernobylu), a pierwsze wydanie 'Wysokich Obcasów’ stanowiło przełomowy moment w moim życiu. To powiedziawszy napomknę od razu, że opinię o wszelkiej prasie mam jaką mam i obecnie...
W ostatni dzień roku chciałabym podzielić się z Wami moim subiektywnym wyborem najlepszych zestawów, które zaprezentowałam na blogu w 2012. Jeśli macie ochotę obejrzeć cały wpis, z którego pochodzi zdjęcie, wystarczy na nie kliknąć. Jeśli macie jakieś inne typy to chętnie poznam Waszą opinię. Tym bardziej, że na przykład zestawy z miętową sukienką z odkrytymi...
Photos by StylediggerEdited by me Jedna z zalet bycia doroslym jest mozliwosc ubierania sie w to na co ma sie ochote bez potrzeby przejmowania sie uwagami mamy, babci, cioci czy kota. Po wielu latach cierpien i wyrzeczen mozna w koncu nosic w grudniu jedynie sweter (w sensie braku innego okrycia wierzchniego, nie paradowania na golasa...
Powyższa reklama pochodzi sprzed dwóch miesięcy, ale jestem opóźniona, zobaczyłam ją dopiero w ten weekend i dopiero teraz wyrażam swoją irytację. Poza tym trochę osób jeszcze zachwyca się różowym sweterkiem więc mam nadzieję, że wybaczycie. Zacznę od tego, że filmik jest oczywiście ładny, świetnie nakręcony i na pewno wielu osobom się spodoba. Ale nie wszystko...
Podczas Blog Forum Gdańsk jeden z prelegentów sącząc darmowego drina powiedział mi, że MUSZĘ zarabiać na blogu, bo inaczej to BEZ SENSU. Mam być może tendencję do gubienia istoty spraw i skupiania się na mało istotnych szczegółach, ale to stwierdzenie mnie zabolało. Na szczęście nie jestem znaną ani opiniotwórczą marką i mogę o tym pisać...
Zapraszam na drugą część seriali (pierwsze tutaj). Zestaw Dexter autor: Riennahera W Dexterze tak jak we wszystkich opisanych poprzednio serialach mamy do czynienia z relatywizacją zła, która sprawia, że widz zaczyna utożsamiać się z głównym bohaterem i kibicować mu, chociaż jest kryminalistą. Lub psychopatycznym seryjnym mordercą udającym praworządnego obywatela, ba, nawet stróża prawa. Dexter jest...
Niedawno zadałam na fanpage’u pytanie, co Wam się podoba lub nie podoba w moim blogu lub o czym chcielibyście czytać (jeśli macie jakieś sugestie to proszę śmiało uderzać, aczkolwiek komentarze na temat nosa mnie nie obchodzą). Jednym z życzeń był post o moich ulubionych serialach. Zagadnienie jest ciężkie, bo oglądam ich mnóstwo i pewnie o...
Photos by Ell and me Ostatnia część dramatycznej sagi o ślubie. Nie przepadam za szykowaniem się na wielkie wyjścia. Zwykle wszystko sprzysięga się wtedy przeciwko mnie, włosy się nie kręcą, makijaż rozmazuje, rajstopy drą. Oczywiście i tym razem się nie zawiodłam i prezentowałam fryzurę na rozkręconego, lekko sklejonego czochracza. Od czasu pewnego przyjęcia świątecznego staram...
Zestaw ślub autor: Marta Aleksandra Dziok Jeśli czytacie mój fanpage to wiecie, że przez głupią pychę (’bo mam się w co ubrać na każdą okazję!’) na trzy dni przed wyjazdem na ślub kolegi okazało się, że jednak nie mam się w co ubrać. Niby nie dramat, ale wracam z pracy po osiemnastej, dokładnie w tym...
Topshop dress and shoes, H&M faux fur collar and headband, Primark cardigan Photos by Venila Kostis Dzisiejszy post to próba błyśnięcia na stadionie niczym Natalia Siwiec. Z tym, że nie będę czekać kilku miesięcy i od razu przyznam się do ustawki, no bo jednak nie przechadzam się codziennie między krzesełkami śląc dookoła sarnie spojrzenia. Emocje...
Trochę ciężko jest mi pisać o Blog forum Gdańsk, ponieważ działo się dużo, czasem naraz i nie do końca wiem co interesuje Czytelnika. Postaram się opisać wrażenia w pigułce, jeśli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem. Na jedno odpowiem od razu : było warto. Dla mnie impreza zaczęła się w piątek na małej randce z...
Zapraszam Was do oglądania transmisji na żywo od godziny 11. Będzie trochę ciekawych prelekcji, a i może moja mordka mignie raz czy dwa 😉