Marta Dziok-Kaczyńska

gdańsk

Wchodzisz tutaj po atrakcje, ciekawostki o mieście i pomysły co tam robić na wyjeździe? Obawiam się, że nie pomogę. Ja tutaj uprawiam nostalgię. Gdańsk to miasto, w którym się urodziłam. Spędziłam w nim długie lata życia. Z przerwami na Kraków i Rzeszów. Wyprowadziłam się mając dziewiętnaście lat. Potem powracałam regularnie, chociaż w ostatnich latach coraz...

Najwygodniejszym sposobem poruszania się po Londynie jest oczywiście metro. Autobusy kołyszą i robi się człowiekowi niedobrze, można spaść ze schodów i wybić sobie zęby, są ciasne, wolne, wonne i w ogóle niezbyt cool. Wsiadam w nie tylko kiedy nie mam wyboru czyli kiedy do najbliższego metra mam srylion kilometrów albo na Oysterze kończy się pieniążek,...

Jeśli myślicie o wyprawie do Gdańska, to pakujcie się w pociąg/samolot/samochód i jedźcie teraz. Miasta najpiękniej wyglądają pod koniec i na początku roku. Bez turystów, bez tłumów, z ilością przypadkowych przechodniów ograniczoną do minimum. Rodzinny Gdańsk jest w mojej świadomościmroczny i majestatyczny, oczywistym jest zatem, że najpiękniej mu kiedy się ściemnia lub w posępny, zachmurzony...

Uwielbiam hipsterskie kawiarnie. I nie, przez hipsterskie nie mam na myśli Starbucksa, tylko miejscowe miejsca dla miejscowych lub bardzo wtajemniczonych. Jakąś dekadę temu takim miejscem była gdańska Pikawa, teraz sławna na niemal całą Polskę i będąca obowiązkowym punktem na mapie zwiedzania miasta. Do dzisiaj pamiętam pierwszą wyprawę na ciepłą szarlotkę z lodami. Mam szesnaście lat,...

Zdjęcie Portu Lotniczego Gdańsk autorstwa Toma Andre Skarninga Co jest bastionem PRLu? Urzędy? Związki sportowe? Dziekanaty? Na pewno tak, wszystkie naraz i każde z osobna. Ale rzadko kiedy czułam się tak blisko rzeczywistości, którą znam ze smutnych polskich filmów jak podczas niedzielnego nawiedzenia Portu Lotniczego Gdańsk imienia Lecha Wałęsy. O ironio! W telegraficznym skrócie –...

O miejscach szczególnie bliskich pisze mi się najciężej. Już w przypadku Glasgow i Edynburga nie było łatwo, ale kiedy myślę, co też mam do powiedzenia o moim rodzinnym Gdańsku, to jest tego tyle, że koniec końców w ogóle trudno mi się wysłowić. Mój Gdańsk jest majestatyczny niczym Kościół Mariacki i okrutny niczym gdańskie legendy. Jeśli...

To nie sztuka zadawać szyku przechadzając się po paryskich bulwarach, paradując w tę i we wtę po placach Londynu czy nonszalancko spacerując po Central Parku. Każdy głupi wygląda dobrze na tle rzymskiego luksusu czy w tokijskim zgiełku. Ja nie idę na łatwiznę. Jeśli masz modę w sercu będziesz lśnić nawet pod warzywniakiem i nie straszny...

Na pewno znacie tę złotą myśl, aby każdego dnia robić jedną rzecz, której się boimy. Nie zawsze mi to wychodzi, ale staram się jak mogę. Niektóre z tych rzeczy są łatwe do zorganizowania, jak na przykład przełączenie ulubionego transowego podcastu szefa na radio albo obudzenie Ella z drzemki, inne mają wyższy poziom trudności. Nie udało...

Czasami trzeba wyjechać daleko, żeby docenić miejsce, z którego się pochodzi. Kiedy wyjeżdżałam na studia Gdańsk wydawał mi się strasznie nudny. Nawet moje ulubione lasy na Morenie były już przechodzone tyle razy, że nie wywoływały dawnych emocji. Teraz, kiedy mam okazję odwiedzać rodzinne strony najwyżej kilka razy w roku nie zwracam uwagi na nudną codzienność...

Główne Miasto w Gdańsku (bo w Gdańsku nie ma Starówki, a Stare Miasto nie jest wcale tam, gdzie dużo osób myśli) to dla mnie przede wszystkim kraina licealnych szaleństw. Jako, że jestem nudna nie chodziłam cały czas na imprezy, ale uciekałam na przykład z matematyki (prawie każdej) na pokątne korzystanie z rzeczy dla mnie wtedy...

Mam wrażenie, że ostatnimi czasy na blogu (i nie tylko) zrobiło się mocno nostalgicznie i romantycznie, nawet trochę mdło. Myślę, że będzie jeszcze gorzej, bo ta nostalgia dość mi odpowiada. Sądzę, że Tobie też jeśli wciąż tu zaglądasz i jeszcze mnie czytasz. Idę więc za ciosem Podczas ostatniego pobytu w domu miałam jedną wolną chwilę,...

Topshop dress and shoes, H&M faux fur collar and headband, Primark cardigan Photos by Venila Kostis Dzisiejszy post to próba błyśnięcia na stadionie niczym Natalia Siwiec. Z tym, że nie będę czekać kilku miesięcy i od razu przyznam się do ustawki, no bo jednak nie przechadzam się codziennie między krzesełkami śląc dookoła sarnie spojrzenia. Emocje...

Nie ma się co rozpisywać, bo wiadomo o co chodzi. Już któryś raz spotkałam się z pytaniem o tanią odzież w Gdańsku i postanowiłam zebrać moje ulubione miejsca w miniprzewodnik. Nie wszystkie sklepy widać na zdjęciach i być może dwa z nich odeszły w niepamięć (mam nadzieję, że nie). Postaram się to sprawdzić pod koniec...

H&M trench coat, Primark shoes, vintage skirt, thrifted Pringles of Scotland sweater Photos by Ell and me Polska tania odzież rządzi na wieki wieków. Pisałam już kiedyś o różnicach między secondhandami w Londynie i Gdańsku i dzisiaj napiszę znowu. Powyższy sweter zdobyłam w taniej odzieży w Gdańsku przy ul. Słowackiego (niedaleko dawnych koszar) za całe...

Photo by Paweł Kolankowski & Panna Lemoniada Przygód głupiej sukienki ciąg dalszy. Pamiętnego dnia o pamiętnej porze cykaliśmy takie właśnie foteczki. Oprócz mordeczki trzeciej od góry i budzących niepokój porzuconych nifrasobliwie buciszy (nakrytych kwietnym wieńcem) wszystkie powstały na moment przed mym spetakularnym Wdepnięciem W Szkło. Oczywiście z perspektywy czasu nieuchronność wdepnięcia wydaje się oczywista. Dzień...

Topshop denim jacket, Primark leotard Photos by Paweł Kolankowski & Panna Lemoniada Bycie szafiarką to nie jest jakieś hop siup, powtarzam to po raz enty. Do listy problemów i niebezpieczeństw związanych z profesją dopisywać można coraz bardziej mrożące krew w żyłach pozycje. Albo raczej pozycje rozcinające na kawałki palce i sprawiające, że krew sika na...

Photos by Paweł Kolankowski & Panna Lemoniada Kolejny post bliźniaczy. Nowa siostra na starej ulubionej łące. Sukienka po jakiejś cioci albo znaleziona w taniej odzieży ( przy takiej ilości ubrań czasem ciężko się połapać 😉 i przerobiona przez mamę. A torebka wygrzebana przez niezawodną babcię. Gdzieś ostatnio widziałam obrazek z zawodzeniem, że życie jest strasznie...

Photo by Piotr WasilewskiPowyżej mały eksperyment mojego ukochanego kolegi z ławki w liceum. Riennaherowa planeta to trochę zielska i innych krzaczorów, lasek i kilka bloków na krzyż. I oczywiście ja niczym dżdżownica wyglądająca ze swojej norki (co 5 sekund ruszam głową!). Zdjęcie przypadkiem oddaje klimat moich ulubionych rejonów gdańskiej Moreny. W okresie dorastania były to...

Topshop jumpsuit, denim jacket and bag, Primark flats Photos by Myszak and meJedną z różnic kulturowych między Polską a Wielką Brytanią zdecydowanie jest podejście do ubioru, zwłaszcza cudzego. W UK, nawet w małych miasteczkach, można wyjść ubranym w najdziwniejszą kreację i może ktoś uraczy nas spojrzeniem, choć wcale niekoniecznie. Na komentarz nie ma co liczyć....

Topshop dress, denim jacket and bag, Primark shoes Photos by Paweł Kolankowski & Lemonek Największą zaletą prowadzenia bloga jest możliwość poznania cudownych osób z odległych zakątków kraju czy nawet z różnych stron świata, których w przeciwnym razie nigdy by się nie spotkało. Gdyby nie blog nie spotkałabym swojej zaginionej bliźniaczej siostry. Nie będę tu pisać...

Photos by me Tydzień temu w niedzielę wybrałam się z mamą zupełnie spontanicznie na dość osobliwą wystawę kotów rasowych. Osobliwą, ponieważ kto by chciał oglądać koty w słoneczny dzień w małym pomieszczeniu przy Długim Targu? Oczywiście ja. Lubię wszystkie zwierzęta (oprócz obrzydliwych modliszek, powinny płonąć i cierpieć), ale z puchatych kiziaków koty lubię najmniej, pewnie...

Photos by Paweł Kolankowski, Lemonek and meVader, babciowe ogródki, mamowe różne różności i przede wszystkim – LEMONEK!Tygodniowy urlop w Gdańsku był wspaniały pod prawie każdym względem (bo nie zdążyłam wszystkich spotkać i jednak musiałam iść do dentysty – ale na krócej niż zwykle!) i żal było wracać do Woking. Może nieco mniej żal niż mogło...

Zara mint dress, River Island boots Photos by Mum and me Jeszcze Riennahera nie zginęła, chociaż było blisko (o chwilach grozy wkrótce). Właśnie czekam sobie na Pannę Lemoniadę i lecimy na pobliską łąkę w celach feszyn. Na powyższych zdjęciach przechadzam się po babcinym ogrodzie w Rumii i zadaję szyku wśród pergoli. Zdaję sobie sprawę, że...

W Gdańsku SIĘ DZIEJE. Póki co jestem tak zajęta, że nie mam czasu na długie posty. Jeden z powodów mojego zabiegania widzicie na zdjęciu powyżej. Oczekujcie wkrótce olbrzymiej ilości zdjęć i wyczerpującej relacji u mnie i u Panny Lemoniady.

genuine army uniform, Primark dress, River Island shoes Photos by Mum and meJakkolwiek świetnie bawię się w moim rodzinnym mieście, nie sposób nie zauważyć, że nie jest ono stolicą mody. Dzisiaj w autobusie pan stwierdził, że taką kurtkę nosiło ZOMO. Oczywiście kiedy pan wróci do domu i poczyta Vogue czy poogląda zdjęcia z pokazów, mina...

Zara dress, my Mum’s bag, original German Army jacket, Internacionale necklace, Primark cardigan, Topshop shoes Photos by my Mum and me Mam wrażenie, że wysiadając z samolotu w Gdańsku opasłam się już samym powietrzem. Może to kwestia złej pogody, na mój przyjazd oczywiście spadł śnieg. W kwietniu. Pod swetrami i kurtkami czuję się wielka jak...

H&M faux fur collar, Primark hat, Topshop shoes, cardigan knitted by my grandmother, Zara dress, thrifted Mulberry bag, Whisky the Dog Photos by my Mum and me Każdego dnia się zaskakuję. Nie spodziewałam się, że moja mina może być na zdjęciach jeszcze bardziej dramatyczna niż jest zwykle. A może. Wystarczy posiedzieć w fotelu dentystycznym przez...

Topshop hat and shoes, Internacionale dress and necklace, H&M faux fur and Primark hat Photos by my Mum and me Według planów miałam kupić nowe futerko, które zastąpiłoby poprzednie, nieco wymęczone i byłoby przedłużeniem miłości do Kiziaka. Lecz nie. W sklepie patrzył się na mnie prosty, elegancki płaszcz i jak to czasem w moim życiu...

dress, socks – Primark; cardigan – vintage; shoes – New Look; Pierwsze zdjęcia od przyjazdu do Polski, chociaż jestem już tydzień. Gdańsk jest zawsze na przekór reszcie kraju, nad którą podobno padało, lało i było ciemno. Po zapaleniu spojówek i ciężkim katarze z radością pobiegłam do parku ubrana jak…no, jak mundzioł. Po powrocie do domu...

I have almost none clothes left in Gdańsk. Nevertheless I digged something up as it became too cold to wear what I brought with me from Glasgow. And oh, I swear I am going back to the gym. My body begs for it. So get ready, Benzo! We will strike back. Also, I need 20...

Here is the first part of the pictures taken by the wonderful Piotr Wasilewski few days ago. I look quite unhappy as I had an unpleasant stomachache due to stress. Long story short, I felt shit. But I still adore the pictures. I am really lucky to have quite a few talented photographers for friends....

I made a lot of pictures for the past few days and couldn’t decide where to start from. So I chose the ones I had the most fun with. Here my dear friends Hanna and Natalia + me went for a lovely walk in the lovely forest. The weather was that lovely that I could...

O my brothers and only friends,your friend and humble narrator has two bullet points for you on this fateful day: – Happy Easter everyone! Note how I try to look like an Easter egg just for you, guys! Wesołego Alleluja i inne takie tam mokre zające i bogate jajka 😉 – Also, your friend and...

To be fair, I think the star of this post is not going to be me but my dog Whisky. Few days ago we had a lovely walk to the old army’s proving grounds nearby where we live in Gdansk. Note how stupid I look and how my dog shows off her bottom: shirt, cardigan,...